Pani Marta zapytała:
Czy moja rodzina może jeść nowalijki w tym okresie?
Czujemy już wiosnę w powietrzu, mamy też coraz większą ochotę na produkty świeże i zielone, na nowalijki tj. rzodkiewki, sałata, szczypiorek, które zaczynają być dostępne.
Ale czy rzeczywiście będą one dla nas korzystne, czy mogą zaszkodzić, nie mogę odpowiedzieć jednoznacznie, gdyż bardzo wiele zależy od sposobu i warunku ich wzrostu. Warzywa, które wyrosły w tunelach na dużej ilości nawozów mogą nam tylko zaszkodzić i absolutnie nie powinny być spożywane przez dzieci, szczególnie najmłodsze gdyż mogą znacznie obciążyć ich wrażliwą wątrobę. Słońca jak na razie jest bardzo niewiele, wiec rośliny nie miały odpowiednich warunków, aby naturalnie wrastać i czerpać energię słoneczną. Jeśli teraz kupujemy nowalijki z rolnictwa ekologicznego nie będą działy szkodliwie, natomiast będą uboższe w składniki odżywcze od warzyw dorastających w odpowiedniej ciepłocie oraz nasłonecznieniu.
Kiedy jest odpowiedni czas dla nich?
Przełom kwietnia i maja jest już odpowiednią porą na spożywanie tych produktów.
Co jeść zamiast nich w tej chwili?
Aby dostarczyć sobie dodatkowej dawki naturalnych witamin warto wyhodować sobie na parapecie rzeżuchę, podobnie rzodkiewki czy szczypiorek. Podczas wczesnej wioski kiełki mogą stanowić znakomitą, skoncentrowaną formę odżywczą, są bogatsze w składniki mineralno-witaminowe niż dorosłe warzywo. Ponadto, są również bardzo dobrze przyswajalne przez organizm. Można je hodować samodzielnie w prosty sposób lub kupować, podczas spożywania należy zwrócić uwagę czy nie ma na nich śladu pleśni, wówczas nie nadają się do spożycia. Na tym okresie szczególnie polecam kiełki lucerny, rzodkiewki, rzeżuchy słonecznika.