Znamy imbir pod dwoma postaciami: jako świeży lub suszony. Imbir suszony jest znaczenie ostrzejszy i ma cieplejszą naturę niż imbir świeży.
Jakie korzyści możemy uzyskać włączając imbir do naszego jadłospisu?
- imbir wzmacnia układ trawienny;
- uwalnia od nudności np. od porannych mdłości w ciąży i choroby lokomocyjnej;
- ma działanie bakteriobójcze/przeciwwirusowe, szczególnie podczas nagłego przemarznięcia lub przewiania, jest w stanie zablokować wniknięcie patogenu do wewnątrz;
- usuwa śluz z organizmu;
- uśmierza kaszel;
- wzmacnia płuca;
- wspomaga krążenie krwi;
- poprawia produkcję soków trawiennych.
Kilka sprawdzonych przepisów
Żucie mały plasterków świeżego lub kandyzowanego imbiru stanowi znakomite remedium na chorobę lokomocyjną i poranne mdłości.
Gdy na skutek przemarznięcia, odczuwamy pierwsze objawy przeziębienia lub grypy (dreszcze, awersja do zimna, bóle stawów, głowy, zablokowany nos), wówczas znakomicie podziała wywar z imbiru i cebuli dymki.
W 0,5 l wody przez 10 minut gotujemy imbiru wielkości kciuka i cebulę dymkę. Należy wypić jak najcieplejszy wywar natychmiast po pojawieniu się pierwszych objawów przeziębienia.
Jeśli przedłuża się kaszel, z wydzieliną przezroczystego lub białego śluzu oraz skróconym oddechem, wówczas znakomicie sprawdza się wywar ze świeżego imbiru (50 g) z dodatkiem miodu (30 g).
Natomiast, gdy pojawi się niestrawność (wymioty, biegunka) po spożyciu nieświeżego jedzenia – można zetrzeć na tarce ok. 1 łyżeczki świeżego imbiru i zalać wrzątkiem.
Kiedy zrezygnować z imbiru?
Imbir to znakomity dodatek do wielu potraw, ja nie wyobrażam sobie swojej kuchni bez imbiru.
Jednakże nie należy spożywać imbiru w dużych ilościach, kiedy mamy podwyższone ciśnienie, występują objawy osuszenia organizmu oraz w stanach zapalnych i podrażnienia w układzie pokarmowym.